
Incydent na Morzu Śródziemnym – Rosyjska prowokacja ledwo uniknięta
Rosyjski myśliwiec Su-35 prowadził niebezpieczną i agresywną interakcję z francuskim dronem Reaper, co mogło prowadzić do utraty kontroli nad nim – alarmuje szef resortu obrony Francji. Trzy kolejne bliskie spotkania były bardzo niebezpieczne i niestosowne. Minister obrony, Sebastien Lecornu, podkreślił, że tego typu prowokacyjne i nieprofesjonalne zachowania nie będą tolerowane, a Francja będzie kontynuować działania mające na celu ochronę wolności żeglugi w międzynarodowych przestrzeniach powietrznej i morskiej.
Incydent ten był kolejnym z serii agresywnych manewrów rosyjskich sił powietrznych w rejonie Europy. W ostatnich tygodniach francuskie myśliwce musiały interweniować również w przypadku dwóch rosyjskich samolotów blisko wybrzeży Łotwy, a norweskie F-35 przechwyciły grupę rosyjskich bombowców na dalekiej północy. Rosyjskie incydenty w regionie stwarzają realne zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa, dlatego konieczne jest konsekwentne działanie państw NATO.
Pomimo tych prowokacji Francja pozostaje zaangażowana w współpracę z sojusznikami i partnerami w celu zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności na arenie międzynarodowej. Konieczne jest utrzymanie jedności i solidarności w obliczu agresywnych działań Rosji oraz wspólne podejmowanie działań mających na celu odstraszanie i zapobieganie ewentualnym incydentom na granicach sojuszniczych państw. Wspólna reakcja na naruszenia prawa międzynarodowego jest kluczowa dla zachowania pokoju i bezpieczeństwa w regionie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.