iPhone w Indonezji niedostępny, decyzja należy do Apple.
Konflikt między Apple a Indonezją dotyczący zakazu sprzedaży najnowszego modelu iPhone’a ciągnie się już od kilku miesięcy. Władze indonezyjskie twierdzą, że urządzenia firmy Apple nie spełniają wymogu dotyczącego 40% składników pochodzących z Indonezji. Dlatego też postanowiły zakazać sprzedaży iPhone’ów w kraju.
Firma Apple z kolei obiecała zainwestować 1 mld dolarów w budowę fabryki AirTag na wyspie Batam. Jednakże minister inwestycji w Indonezji stwierdził, że nie ma pewności, czy umowa w tej sprawie została podpisana. Dalsze negocjacje miały miejsce, jednakże nie ustalono konkretnego terminu zawarcia umowy.
Pod koniec listopada firma Apple zaproponowała zainwestowanie 100 mln dolarów w zamian za zniesienie zakazu sprzedaży. Jednak indonezyjskie władze uznały tę ofertę za niewystarczającą i nieprzejrzystą. Dodatkowo, Apple nie posiada żadnej fabryki w Indonezji, co dodatkowo komplikuje sytuację.
W międzyczasie trwa spór między Apple a indonezyjskimi władzami, a mieszkańcy kraju nie mogą korzystać z najnowszych modeli iPhone’ów. Wciąż nie ma jasności co do możliwego rozwiązania konfliktu, a decyzja w tej sprawie zależy teraz od strony amerykańskiej. Czy uda się znaleźć kompromis i pozwolić na ponowną sprzedaż iPhone’ów w Indonezji? Odpowiedź na to pytanie pozostaje na razie nieznana.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.