Jak film „Konklawe” odzwierciedla rzeczywistość? Czy jest wierny prawdziwej histor ii?

Ojciec Thomas Reese, jezuita i znany komentator polityki Watykanu, wypowiedział się na temat filmu „Konklawe”, który, według niego, bardzo dobrze oddaje procedurę głosowania podczas wyboru papieża. Reese zwraca uwagę na szczegóły takie jak urny wyborcze, które są dokładnymi kopiami tych używanych w Kaplicy Sykstyńskiej, oraz system głosowania z kartkami i dwojgiem pieców, które emitują dym czarny lub biały w zależności od wyniku głosowania.

Jednakże, musimy pamiętać, że nie wszystko w filmie jest zgodne z rzeczywistością. Na przykład postać kardynała Beniteza, który został mianowany „in pectore” (w tajemnicy), w rzeczywistości nie mógłby brać udziału w konklawe, chyba że jego nominacja została ogłoszona przed śmiercią poprzedniego papieża. To jedna z różnic między filmową fikcją a rzeczywistością, którą zauważył ojciec Reese.

Film „Konklawe” przedstawia również wątek dwóch zakonnic, pracujących w watykańskim domu gościnnym. Jedna z nich, Sister Agnes, odgrywa ważną rolę w fabule, podczas gdy druga, Sister Shanumi, ujawnia swoje tajemnice. Ten wątek, zgodnie z prof. Caetlin Benson-Allott, podkreśla niewidzialność i marginalizację kobiet w Kościele, ale także ich cichą siłę i możliwość oporu. Jest to ważna refleksja na temat roli kobiet w strukturach kościelnych.

W filmie „Konklawe” emocje, ambicje i osobiste tajemnice kardynałów odgrywają istotną rolę. Podczas gdy może to wydawać się przerysowane, siostra Susan Francois zauważa, że ten ludzki wymiar jest bardzo prawdziwy. Ludzie w Kościele są podatni na lęki, ego i wątpliwości, ale modlą się oni, aby Duch Święty prowadził ich podczas procesu wyboru papieża.

W filmie również pojawiają się postacie kardynałów reprezentujących różne tendencje w Kościele, ale ostatecznie żaden z nich nie zostaje wybrany na papieża. Koniec filmu z zaskakującym ujawnieniem interseksualizmu jednego z kardynałów ma być symbolicznym apelem o odważniejszy dialog w Kościele.

Ostatecznie, film „Konklawe” sprawił, że miliony widzów na całym świecie spojrzą na tradycyjne wybory papieża z nowym zrozumieniem i zainteresowaniem. Choć niektóre detale mogą być zmyślone, to przekaz filmu o ludzkiej naturze Kościoła i jego procesach wyborczych jest niewątpliwie wartościowy i inspirujący.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.