Jakie są dalsze plany procesu Trumpa? Prezydent chce szybkiego zwolnienia prokuratora.

Donald Trump, jako prezydent elekta, będzie musiał zmierzyć się z trudnościami prawno-sądowymi jeszcze przed swoją oficjalną zaprzysiężeniem pod koniec stycznia przyszłego roku. Jego zespół prawny będzie musiał stawić czoła zarzutom fałszowania dokumentacji biznesowej w celu ukrycia pieniędzy przekazanych aktorce porno Stormy Daniels w zamian za milczenie na temat romansu z Trumpem w czasie kampanii wyborczej w 2016 roku. Trump nie przyznaje się do romansu, ale został uznany winnym wszystkich 34 zarzutów przez nowojorską ławę przysięgłych.

Sędzia Juan Merchan odkładał ogłoszenie wyroku już dwukrotnie, ale ostateczna decyzja będzie miała miejsce w nadchodzącym tygodniu. Trump twierdzi, że sprawa powinna zostać umorzona, co jest argumentowane przez jego prawników. Jednak prokuratorzy nie zgadzają się z tym i domagają się kontynuacji postępowania. Eksperci spekulują, że sędzia ponownie odroczy ogłoszenie wyroku ze względu na trwające procesy apelacyjne.

Sprawy przeciwko Trumpowi toczą się również na poziomie federalnym i stanowym. Na szczeblu krajowym prokurator postawił mu cztery zarzuty związane z fałszywymi informacjami o oszustwach wyborczych oraz bezprawnym przetrzymywaniem tajnych dokumentów. Jednak Trump mając możliwość ingerencji na szczeblu federalnym, może próbować uniknąć odpowiedzialności.

Dodatkowo, Trump musi zmierzyć się z licznymi pozwami cywilnymi, w tym sprawą dotyczącą jego roli w ataku na Kapitol Stanów Zjednoczonych oraz oszustwem związanym z zawyżaniem aktywów. Sąd Najwyższy wydał jednomyślne orzeczenie w sprawie immunitetu prezydenckiego, co oznacza, że Trump może być odpowiedzialny za swoje czyny również na tym polu.

Wszystkie te sprawy są poważnym wyzwaniem dla Donalda Trumpa, zarówno przed zaprzysiężeniem na drugą kadencję, jak i po objęciu ponownie stanowiska prezydenta. Jego zespół prawników będzie musiał podjąć działania mające na celu obronę swojego klienta i uniknięcie surowych konsekwencji prawno-sądowych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.