Joe Biden wyraża żal za zrezygnowaniem z udziału w wyborach, wnioski z tej decyzji
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, Joe Biden ujawnił swoje refleksje na temat przegranych przez Demokratów wyborów na swojej stronie internetowej. W analizie swojej nieudanej kampanii prezydenckiej przyznał, że popełnił błąd, rezygnując z kandydowania po kontrowersyjnej debacie z Donaldem Trumpem.
Wpływ tej decyzji był ogromny. Pojawiające się w mediach komentarze sugerujące słabość Bidena jako kandydata oraz krytyka jego występu w debacie, w której wielokrotnie się powtarzał i miał chrapliwy głos, sprawiły, że media jednoznacznie uznały Trumpa za zwycięzcę. Po tej debacie pojawiły się nawet apele o rezygnację Bidena z ubiegania się o reelekcję, co ostatecznie miało miejsce 21 lipca.
Decyzja Bidena o rezygnacji z kandydowania na rzecz Kamali również nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Choć początkowo przyniosła falę entuzjazmu i poprawiła wyniki sondaży, ostatecznie doprowadziła do zdecydowanej porażki. Martwiło to nie tylko samego Bidena, ale także jego zwolenników, którzy uważają, że sytuacja mogłaby być inna, gdyby Biden pozostał w wyścigu o prezydenturę.
Z drugiej strony, zwolennicy Kamali krytykują Bidena za zbyt późne wycofanie się z kampanii, co pozostawiło wiceprezydentce niewiele czasu na zorganizowanie skutecznej kampanii. Wskazują również, że Biden złamał obietnicę z kampanii wyborczej w 2020 roku, dotyczącą przekazania pałeczki następcy w kolejnych wyborach.
Choć w Białym Domu stara się unikać wzajemnych oskarżeń, refleksje Joe Bidena pokazują, że wybory prezydenckie były dla niego trudnym doświadczeniem. Mimo wszystko, nadal skupia się na pracy na rzecz Amerykanów do samego końca swojej kadencji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.