
Katastrofa dwóch śmigłowców podczas ćwiczeń – ośmiu osób na pokładzie
W sobotni wieczór doszło do dramatycznej sytuacji w pobliżu wyspy Torishima, gdy kontakt z dwoma śmigłowcami SH-60K został utracony. Każdy z nich miał na pokładzie czterech członków załogi, a obecnie nie ma pewności co do ich losu. Jednego członka załogi udało się wyłowić z wody, jednak jego stan zdrowia nie jest znany.
Minister obrony Minoru Kihara poinformował dziennikarzy o trudnej sytuacji, zaznaczając, że przyczyny katastrofy są na razie nieznane. Poszukiwania pozostałych członków załogi nadal trwają, a cała sytuacja jest monitorowana przez odpowiednie służby.
Śmigłowce uczestniczyły w manewrach, podczas których ćwiczono walkę z okrętami podwodnymi. To zadanie wymagało precyzji i skupienia, dlatego każdy incydent w trakcie tego typu ćwiczeń jest szczególnie niebezpieczny.
Cały kraj obecnie żyje sprawą zaginionej załogi śmigłowców, modląc się o ich szybkie odnalezienie i bezpieczny powrót do domu. Mimo braku informacji o przyczynach katastrofy, służby odpowiedzialne za poszukiwania nie ustają w wysiłkach, aby jak najszybciej rozwikłać tę tajemniczą sytuację.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.