Katastrofa podczas szkoleniowego lotu – samolot runął na ziemię
Wypadku awionetki, który miał miejsce w niedzielę około godz. 10:00, nie można przejść obojętnie. Maszyna spadła na pole podczas lotu szkoleniowego, zaledwie 500 m od lotniska, co mogło zakończyć się tragicznie.
Pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu, gdy zorientował się, że coś jest nie tak z samolotem. Niestety, pomimo prób ratowania maszyna uderzyła o ziemię i rozbiła się na polu. Pilot oraz uczeń, którzy byli na pokładzie, zostali ranni i przewiezieni do szpitala z obrażeniami kończyn.
Na miejsce zdarzenia przyjechało pięć zastępów strażaków, którzy pełnili ważną rolę w akcji ratunkowej. Bez ich szybkiej i sprawnej interwencji, skutki wypadku mogły być znacznie poważniejsze.
Obecnie nieznane są dokładne przyczyny awarii awionetki, dlatego Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych rozpocznie śledztwo w tej sprawie. Bez wątpienia będzie to długotrwały proces, który ma na celu ustalenie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Trzeba pamiętać, że lotnictwo jest dziedziną, która niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw, dlatego należy zapewnić odpowiednie szkolenie dla pilotów i starannie dbać o techniczną sprawność samolotów. Liczymy, że zakończone śledztwo pomoże uniknąć podobnych tragedii w przyszłości i przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w lotnictwie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.