
Katastrofa w Kongu: Ponad 50 ofiar po pożarze na statku
W środę agencja AP doniosła o tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce na rzece Kongo w pobliżu stolicy Demokratycznej Republiki Konga. Pożar na pokładzie statku rybackiego spowodował śmierć co najmniej 50 osób, a poszukiwania trwają nadal w celu odnalezienia kilkuset zaginionych.
Statek rybacki HB Kongolo płynął z portu Bolenge w Prowincji Równikowej do wioski Ngbondo, gdy nagle doszło do tragedii. Według relacji, jedna z pasażerek rozpalając ognisko na pokładzie, niechcący spowodowała pożar, który szybko się rozprzestrzenił. Mimo wysiłków lokalnych służb ratowniczych i pracowników Czerwonego Krzyża, wiele osób zginęło w płomieniach, a wielu doznało poważnych oparzeń.
Niestety, ta tragedia nie jest odosobnionym przypadkiem w regionie. Przed kilkoma dniami miało miejsce kolejne zatonięcie statku rybackiego, w wyniku którego śmierć poniosło ponad 70 osób. Dziesiątki innych uznane są za zaginione. Lokalne społeczności oraz politycy wyrażają swoje oburzenie i żądają podjęcia działań, aby zapobiec kolejnym tragediom.
Junior Bompongo, lokalny działacz społeczny, w rozmowie z Radiem Okapi zwrócił uwagę na pilną potrzebę podjęcia konkretnych kroków w celu zapewnienia bezpieczeństwa na wodach rzeki Kongo. Dwie tragedie w ten sam sposób w ciągu kilku dni są ostrzeżeniem, że sytuacja wymaga natychmiastowych działań.
Tragedia na rzece Kongo przypomina o pilnej potrzebie skuteczniejszej regulacji ruchu statków na wodach tego regionu. Władze i organizacje międzynarodowe muszą współpracować, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom podróżującym statkami rybackimi oraz wprowadzić ścisłe przepisy w celu zapobiegania podobnym tragediom w przyszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.