Katastrofalna awaria spowodowała ciemność na Wyspie.
Lokalne media donoszą, że seria awarii zasilania rozpoczęła się w gminie Guayanilla na południowym wybrzeżu Portoryko. Wszystko zaczęło się od uszkodzenia podziemnej linii energetycznej, które spowodowało efekt domina, prowadzący do kolejnych awarii w różnych miejscowościach wyspy.
Rzecznik firmy energetycznej Genera przyznał, że na razie nie jest możliwe określenie dokładnego czasu trwania naprawy sieci, ale szacuje się, że może potrwać od 24 do 28 godzin. To oznacza długi okres oczekiwania na przywrócenie zasilania dla mieszkańców dotkniętych problemem.
Firma Genera podaje, że jedną z opcji działania w takich przypadkach jest awaryjne czerpanie energii z elektrowni znajdującej się w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych. To byłoby rozwiązaniem tymczasowym, aby minimalizować skutki awarii i zapewnić mieszkańcom niezbędne źródło zasilania.
Portorykańczycy wyrażają swoje oburzenie na Republikanów za sytuację, w której znajduje się wyspa z powodu utraty prądu i braku stabilności sieci energetycznej. Wielu mieszkańców jest zaniepokojonych brakiem pewności co do długoterminowych rozwiązań problemu oraz obawia się kolejnych potencjalnych awarii w przyszłości.
Cała sytuacja skłania do refleksji nad koniecznością modernizacji i ulepszenia infrastruktury energetycznej na Portoryko, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości. Bezpieczeństwo i stabilność dostępu do elektryczności są kluczowymi elementami dla funkcjonowania społeczności i gospodarki, dlatego konieczne są działania mające na celu poprawę sytuacji i zapewnienie niezawodności systemu zasilania.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
