Katy Perry w kosmosie: gwiazda wśród gwiazd
Planowany jedenasty lot Blue Origin z ludźmi na pokładzie ma odbyć się w nadchodzącej wiośnie, jednakże dokładna data startu nie została jeszcze ujawniona przez firmę kosmiczną Jeffa Bezosa. Od kilku lat Blue Origin oferuje komercyjne podróże w kosmos przy użyciu swojego statku New Shepard. W styczniu tego roku odbył się pierwszy udany lot orbitalny tej rakiety, która została wystrzelona z nowej, imponującej wyrzutni New Glenn.
Katy Perry, znana i lubiana na całym świecie gwiazda muzyki pop, cieszy się ogromną popularnością, a jej przeboje, takie jak „I kissed a Girl”, „Hot N Cold” czy „Last Friday Night”, zdobywają serca milionów fanów na całym globie. Teraz dołączyła do grona celebrytów, którzy zdecydowali się na kosmiczną przygodę, dołączając do niej producentka filmowa Kerianne Flynn oraz założycielka organizacji walczącej z przemocą seksualną, Amanda Nguyen.
Blue Origin może pochwalić się już udziałem 52 osób w swoich kosmicznych wyprawach, w tym wielu znanym osobistości, takich jak William Shatner, znany z roli kapitana Kirka w serialu Star Trek. Statek, którym podróżują goście Jeffa Bezosa, przekracza granicę atmosfery ziemi i wkracza w przestrzeń kosmiczną, co w traktatach międzynarodowych uważane jest za przekroczenie linii Karmana.
Ceny biletów na kosmiczne wyprawy są pilnie strzeżoną tajemnicą, jednakże można przypuszczać, że są one kosztowne. Największym rywalem Blue Origin na rynku podróży kosmicznych jest firma Virgin Galactic, oferująca podobne usługi. Podczas lotu w kosmos pasażerowie mają możliwość rozpięcia pasów bezpieczeństwa swoich foteli i doświadczenia stanu nieważkości, co stanowi fascynujące przeżycie.
Wciągające podróże kosmiczne, które stają się coraz bardziej dostępne dla zwykłych ludzi, otwierają nowe horyzonty i pozwalają marzycielom spełniać swoje największe kosmiczne marzenia. Każda kolejna wyprawa Blue Origin staje się tematem rozmów na całym świecie, a przyszłe plany firmy Jeffa Bezosa z pewnością będą cieszyć się ogromnym zainteresowaniem i uznanie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
