Kawiarnia znanego DJ-a zamyka się z powodu problemu ze szczurami.
Fatboy Slim, znany również jako Norman Cook, nabył kawiarnię od Heather Mills, byłej żony Paula McCartneya, w 2013 roku. Decyzja o wejściu w branżę gastronomiczną była dla niego naturalna, ponieważ uwielbiał okolicę, w której mieszkał. Dodatkowym impulsem było to, że dobry przyjaciel przekonał go, że branża muzyczna może być niepewna i dobrze jest mieć alternatywne źródło dochodu.
Niestety, niedawno Cook dowiedział się, że również branża gastronomiczna nie jest bułką z masłem. Inspekcja sanitarna ujawniła szereg poważnych naruszeń zasad higieny w jego lokalu. Co gorsza, znaleziono szczurze odchody we wszystkich miejscach przeznaczonych na przechowywanie żywności.
W wyniku wyników inspekcji, kawiarnia Fatboy Slima została natychmiast zamknięta z powodu bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa żywności. Aby ponownie otworzyć lokal, konieczne będą gruntowne prace porządkowe oraz pozytywne wyniki ponownej inspekcji.
Cook jest teraz zobowiązany do podjęcia pilnych działań w celu przywrócenia reputacji swojego lokalu i zapewnienia bezpieczeństwa swoim klientom. Jest to dla niego poważne ostrzeżenie, które pokazuje, że każda branża może być trudna i wymaga dużego zaangażowania.
Mimo tych trudności, Fatboy Slim nie zamierza rezygnować z prowadzenia kawiarni. Szybko podjął działania naprawcze i obiecuje, że kolejna inspekcja pokaże znaczną poprawę. Jego determinacja i zaangażowanie w branżę gastronomiczną są godne podziwu, a fani nadal liczą na smaczne dania i dobrej jakości usługi w jego lokalu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.