Kennedy Jr. podważa oficjalną narrację o zamachu: odtajnione dokumenty rzucają nowe światło na wydarzenia.
Dochodzenie w sprawie zamachu na senatora Roberta F. Kennedy’ego, które miało miejsce prawie 60 lat temu, wreszcie ujrzało światło dzienne dzięki decyzji prezydenta Trumpa o odtajnieniu 229 plików zawierających ponad 10 tys. stron dokumentów. Wśród nich znajdują się materiały ze śledztwa FBI, korespondencja dyplomatyczna oraz kondolencje składane przez obce ambasady.
Główna inicjatorka tego procesu, Tulsi Gabbard, podkreśliła, że Amerykanie po raz pierwszy będą mieli okazję zapoznać się z oficjalnymi wynikami dochodzenia rządu federalnego. Jej zespół został odpowiedzialny za kierowanie działaniami odtajniającymi i rzucenie światła na prawdę, która przez lata była skrywana przed społeczeństwem.
Syn zamordowanego polityka, Robert F. Kennedy Jr., wyraził nadzieję, że ujawnienie dokumentów pomoże przywrócić zaufanie do amerykańskiego rządu. Jego ojciec, Robert F. Kennedy, został zastrzelony w hotelu w Los Angeles w 1968 roku tuż po wygłoszeniu przemówienia po wygraniu prawyborów Demokratów w Kalifornii. Zamach miał miejsce w czasach przemian społecznych i politycznych, co skłoniło wielu do kwestionowania oficjalnej wersji wydarzeń.
Ustalenia pierwotnego śledztwa wskazywały na Palestyńczyka Sirhana Sirhana jako sprawcę zabójstwa, motywowanego protestem przeciwko wsparciu Kennedy’ego dla Izraela. Jednakże, syn rodziny Kennedy’ego wielokrotnie podważał te ustalenia, sugerując, że tłem mogą być działania tajnych służb. Ostatecznie Sirhan został skazany, ale w późniejszych latach pojawiły się teorie spiskowe sugerujące, że został wrobiony, a prawdziwym sprawcą był ochroniarz Kennedy’ego, Thane Caesar.
Odtajnione dokumenty dotyczące zamachu na Roberta F. Kennedy’ego są kolejnym krokiem Donalda Trumpa w kierunku pełnego ujawnienia archiwów związanych z kluczowymi wydarzeniami historycznymi. Jego decyzje wywołują kontrowersje i dyskusje, ale jednocześnie przynoszą nowe światło na sprawy, które przez lata były obiektem spekulacji i teorii spiskowych. Odkrycia zawarte w tych dokumentach mogą wpłynąć na sposób, w jaki pamiętamy o tragicznych wydarzeniach z przeszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
