
Kielczanie triumfują w wielkim finale i odzyskują Puchar Polski
Oba zespoły nie wykazując oznak zmęczenia podczas sobotnich półfinałów zaprezentowały się znakomicie. Industria łatwo pokonała lidera Ligi Centralnej Handball, Stalę Mielec, uzyskując wynik 36:23. Natomiast płocczanie rozgromili osłabione Azoty Puławy, zdobywając aż 40 bramek przy stracie zaledwie 25.
Niedzielny finał przyciągnął liczne grupy kibiców z Kielc i Płocka, co sprawiło, że trybuny Areny Kalisz szybko się wypełniły. Atmosfera na stadionie była nacechowana napięciem i zacieraniem rąk w oczekiwaniu na zaciętą rywalizację.
Początek meczu obfitował w doskonałe interwencje Mirko Alilovicia w bramce płockiej drużyny, który skutecznie obronił nawet trzy rzuty karne. Z kolei Kielczanie szybko zyskiwali przewagę głównie dzięki Igorowi Karacicowi, który doskonale radził sobie z atakiem pozycyjnym. Kielczanie zdominowali pierwszą połowę meczu, powiększając swoją przewagę na pięć bramek przed przerwą.
W drugiej połowie to Kielczanie zaostrzyli swoją obronę, a Klemen Ferlin był niezawodny na bramce, co sprawiło, że piłkarze Orlenu Wisły z trudem zdobywali bramki. Industria utrzymywała stabilną przewagę czterech-pięciu bramek przez większość drugiej połowy.
Pomimo zaciętej walki, płocczanie nie zdołali odrobić strat i ostatecznie przegrali mecz. Tomas Piroch nie potrafił wykorzystać sytuacji sam na sam, a Kielczanie skutecznie utrzymywali przewagę, prowadząc do końca spotkania.
MVP finału został wybrany Klemen Ferlin za znakomitą grę na bramce. Niezależnie od wyniku, zarówno Industria, jak i płocczanie zaprezentowali się wspaniale, dając kibicom niezapomniane emocje i doskonałą rozrywkę.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.