
Kim będzie nowy minister zastępujący Scholza? Jego słowa o Polsce
Robert Habeck, lider partii Zieloni i wicekanclerz Niemiec, zdobył imponujące 96 proc. głosów delegatów podczas niedawnej konferencji partii w Hesji. To zaskakujące zwycięstwo, biorąc pod uwagę niedawną refleksję Habecka nad odejściem z polityki.
Wicekanclerz przyznał, że częściowo odpowiada za słabe wyniki Zielonych w wyborach landowych we wschodnich Niemczech. Mimo to postanowił nie poddać się i walczyć dalej. Wycofanie się z polityki nie stało się dla niego rezygnacją.
Habeck ostrzegał również przed możliwością powrotu do „zastoju” związanego z rządami tzw. wielkiej koalicji (chadecji i SPD) po wyborach do Bundestagu. Krytykował politykę energetyczną kanclerz Angeli Merkel, która doprowadziła Niemcy do uzależnienia od dostaw rosyjskiego gazu, co według niego spowodowało kryzys gospodarczy.
Jako potencjalny kanclerz Niemiec Habeck chciałby skupić się m.in. na problemie niskiego zatrudnienia matek i zwiększeniu finansowania edukacji. Jego kandydaturę poparła szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock, która sama była kandydatką Zielonych w ostatnich wyborach.
W okresie rozpadu obecnej koalicji rządowej Niemcy przygotowują się do możliwych przedterminowych wyborów parlamentarnych. Według sondażu Zieloni plasują się na poziomie 12 proc. poparcia, a Habeck widzi szansę na zmiany w polityce i zbliżenie między Niemcami a Polską.
Podczas swojej wizyty w Polsce w lutym tego roku Habeck wyraził nadzieję na jeszcze większe zbliżenie między dwoma krajami, szczególnie w kontekście współpracy przemysłów zbrojeniowych. Zauważył również gotowość Polski do współpracy w tej dziedzinie oraz potrzebę większej integracji europejskiej. Jego wizja zakładała silniejsze partnerstwo pomiędzy Niemcami i Polską, i wspólny rozwój na rzecz przyszłości Unii Europejskiej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.