Kobieta skazana za przetrzymywanie niewolników i ludobójstwo.

52-letnia obywatelka Szwecji, Lina Ishaq, stanęła przed sądem oskarżona o ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości i poważne zbrodnie wojenne. Sąd uznał, że jej działania były częścią szerszej kampanii Państwa Islamskiego wymierzonej w mniejszość jazydzką. Jazydzi, posługujący się głównie językiem kurdyjskim, od wieków byli prześladowani za swoje religijne przekonania przez różne siły, takie jak Imperium Osmańskie, Arabowie i przez ostatnie lata przez Państwo Islamskie.

Jazydzi doświadczali szczególnie brutalnych aktów przemocy, takich jak masakry i niewolnictwo. Dżihadyści często dokonywali masowych mordów na Jazydach, a także trzymali młode Jazydzki jako niewolnice seksualne. Do dzisiaj tysiące osób pozostaje zaginionych, a ciała niezidentyfikowanych ofiar są ciągle odnajdywane.

W procesie sądowym stwierdzono, że Lina Ishaq więziła dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci, traktując je jak własność. Ofiary były zmuszane do pracy domowej w Rakce i były przekazywane innym „właścicielom”. System niewolnictwa był kluczowym elementem zbrodni przeciwko Jazydom przeprowadzanych przez Państwo Islamskie.

Sąd orzekł, że Lina Ishaq powinna zostać skazana na 16 lat więzienia za swoje zbrodnie, lecz ze względu na to, że kobieta już odbywa karę pozbawienia wolności, wyrok został obniżony do 12 lat. Jednak w 2022 roku została skazana na dodatkowe 6 lat więzienia za to, że pozwoliła, by jej syn został wcielony do Państwa Islamskiego jako dziecko-żołnierz.

Lina Ishaq, pochodząca z Iraku, przejęła islam po wychowaniu się w chrześcijańskiej rodzinie. Jedno z jej dzieci było dzieckiem-żołnierzem Państwa Islamskiego i zginęło na froncie. Szwedzka służba wywiadowcza ustaliła, że około 300 mieszkańców Szwecji przyłączyło się do Państwa Islamskiego i wyjechało do Syrii i Iraku, głównie w latach 2013 i 2014, w tym wiele kobiet.

W Szwecji nie było wówczas przepisów karających przynależność do organizacji terrorystycznych, dlatego prokuratorzy musieli poszukiwać innych przestępstw, za które można było oskarżyć osoby powracające do kraju. Szwedzkie sądy mogą skazywać osoby za przestępstwa przeciwko prawu międzynarodowemu popełnione za granicą, co doprowadziło do skazania Liny Ishaq za jej udział w zbrodniach wojennych i ludobójstwie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.