Kobieta usiłowała zranić partnera podczas kłótni, twierdząc że było to wypadek.
Wstrząsające wydarzenia miały miejsce kilka dni temu w Dąbrowie Górniczej, kiedy to do lokalnej policji wpłynęło zgłoszenie od przerażonej kobiety. Twierdziła ona, że jej partner doznał poważnego wypadku i leży nieprzytomny na ziemi. Policja natychmiast wysłała na miejsce patrol oraz załogę pogotowia ratunkowego, lecz niestety wszelkie próby ratowania 45-letniego mężczyzny okazały się na próżno.
Już na samym początku śledztwa, policyjnym śledczym rzucało się w oczy podejrzane charakter obrażeń denata. Mężczyzna posiadał bowiem ranę kłutą na piersiach, sugerującą, że została zadana ostrym narzędziem. Układ klocków zaczął się klarować, gdy 54-letnia partnerka ofiary została zatrzymana w związku z podejrzeniem popełnienia zabójstwa. W ciągu kilkudziesięciu godzin śledczy zebrali wystarczająco wielu dowodów, aby udowodnić, że to właśnie ona była sprawcą śmiertelnego ciosu podczas awantury z partnerem.
Niewiadomo, co kobieta przedstawiła podczas przesłuchania, lecz to nie zmieniło faktu, że została oskarżona o zabójstwo i aresztowana na trzy miesiące. Teraz grozi jej kara od 8 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności za kratami. Śledztwo w tej sprawie ciągle trwa, a policja stara się ustalić wszystkie okoliczności tego tragicznego wydarzenia.
Warto zauważyć, że podobne przypadki przemocy domowej z fatalnymi skutkami mają miejsce w różnych częściach kraju, co tylko podkreśla pilną potrzebę podjęcia działań mających na celu ochronę ofiar takich tragedii. Wsparcie dla osób dotkniętych przemocą stanowi ważną część walki z takimi zjawiskami, które niestety nadal są obecne w społeczeństwie. Wszyscy musimy działać wspólnie, aby zapobiegać takim tragediom oraz zapewniać wsparcie dla osób znajdujących się w trudnych sytuacjach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.