Kolejne pozwy dla McDonald’s z powodu kontrowersyjnej kanapki.

W sądzie federalnym w Chicago trwa proces zbiorowego dochodzenia roszczeń dwóch osób, które złożyły pozew przeciwko sieci restauracyjnej fast food. Domagają się oni odszkodowania dla wszystkich klientów, którzy zatruli się po spożyciu posiłków w lokalach tej sieci. Wcześniej trzy osoby złożyły pozwy indywidualne, zarzucając sieci zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa żywności. Firma spodziewa się kolejnych pozwów w związku z tym incydentem.

Od końca września w 13 stanach na zachodzie USA zanotowano wzrost przypadków zakażeń bakterią E. coli. Większość osób, które zachorowały, spożywały posiłki w restauracji McDonald’s. Najwięcej przypadków zatrucia odnotowano w stanie Kolorado, gdzie również zarejestrowano jeden tragiczny przypadek śmiertelny.

Bakteria escherichia coli, znana także jako pałeczka okrężnicy, wywołuje objawy takie jak skurcze żołądka, biegunka oraz wymioty. Większość osób powraca do zdrowia po kilku dniach bez konieczności leczenia, jednakże u niektórych pacjentów mogą wystąpić powikłania zdrowotne.

Według przedstawicieli służby zdrowia, prawdopodobną przyczyną zatrucia była cebula użyta w kanapkach. Obecnie trwają badania mające potwierdzić, czy faktycznie to było źródło zakażenia. Po incydencie firma wycofała z menu hamburgery, które mogły być przyczyną zatrucia, jednak po pewnym czasie ponownie zostały one wprowadzone do oferty, tym razem już bez dodatku cebuli.

Incydent ten wywołał wiele kontrowersji i niepokojów wśród klientów sieci restauracyjnej, a także podniósł pytania o standardy bezpieczeństwa żywności obowiązujące w tego typu lokalach. Mimo że firma podjęła pewne kroki w celu rozwiązania problemu, sprawa nadal budzi wiele wątpliwości i kontrowersji w społeczeństwie, zwłaszcza wśród osób, które ucierpiały na zdrowiu w wyniku zatrucia.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.