
Komendant główny policji zatrzymany przez CBA – postawiono mu zarzuty
„W wyniku przeprowadzonych działań procesowych, były komendant został przewieziony do prokuratury okręgowej we Wrocławiu” – poinformował Dobrzyński w swoim najnowszym wpisie na portalu społecznościowym.
Zbigniew M. został postawiony przed sądem w związku z pięcioma zarzutami dotyczącymi wyłudzeń podatków związanych z handlem olejami i ich utylizacją jako odpadów. Postępowanie dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej oraz zarzutów dotyczących udzielenia pomocy jej członkom poprzez udostępnianie informacji dotyczących działań śledczych.
Ponadto, prokuratura zarzuca Zbigniewowi M. przyjęcie korzyści majątkowej w zamian za próbę odsunięcia prokuratora od sprawy. Mimo postawionych zarzutów, były komendant nie przyznał się do winy, składając wyjaśnienia, które obecnie są analizowane przez organy ścigania.
Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie Zbigniewa M., który może skutkować nawet 15 latami pozbawienia wolności. On sam pełnił funkcję komendanta głównego policji od grudnia 2015 do lutego 2016 roku i wcześniej, w 2018 roku, był już oskarżony przez prokuraturę.
Oprócz tego, byłemu komendantowi zarzucono udział w działaniach mających na celu ujawnienie informacji niejawnych osobom nieuprawnionym oraz nakłanianie dyrektorów delegatur CBA do przekroczenia swoich uprawnień w służbie. Prokuratura umorzyła wcześniej postępowanie wobec niego, jednak obecnie ponownie stawił się przed sądem.
Zbigniew M. stoi również oskarżony o utrudnianie postępowań toczących się przeciwko członkom grupy przestępczej, czym naraził się na dalsze konsekwencje prawne. Jego sytuacja jest obecnie monitorowana przez organy ścigania, które starają się pozyskać kompleksowe dowody w sprawie wyłudzeń podatkowych i działalności przestępczej zorganizowanej grupy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.