
Komisja ds. nadużyć poprzedniej władzy rozpatrzy nietypowe sytuacje
Bodnar w swoim najnowszym artykule na platformie X podał, że doszło do kolejnych poważnych zarzutów w związku z incydentami z udziałem protestujących osób podczas Strajku Kobiet. Oba przypadki, na które się powołał minister, mają bezpośredni związek z działaniami służb bezpieczeństwa, co budzi duże kontrowersje i obawy w społeczeństwie.
Pierwsza sprawa dotyczy Marka Ch., byłego zastępcy komendanta stołecznej policji, który został oskarżony o przekroczenie uprawnień w sprawie zatrzymania pięciu członków Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza”. Incydent miał miejsce na autostradzie A2 w okolicach Pruszkowa, gdy funkcjonariusz zatrzymał samochód, w którym podróżowali przedstawiciele związkowi udający się na Strajk Kobiet. Marek Ch. nie przyznał się do winy i stanął przed sądem, gdzie za popełnione przewinienie może mu grozić kara więzienia do 3 lat.
Drugie zajście, na które zwrócił uwagę minister, dotyczy funkcjonariusza ABW, Pawła K., który został oskarżony o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdy wjechał swoim samochodem w grupę protestujących kobiet podczas Strajku Kobiet w Warszawie. Incydent miał miejsce kilka dni wcześniej i również wywołał ogromne emocje w społeczeństwie. Pawłowi K. również grozi kara więzienia do 3 lat za swoje postępowanie.
Oba przypadki wywołały wzburzenie opinii publicznej i podkreśliły potrzebę ścisłego monitorowania działań służb bezpieczeństwa, aby uniknąć poważnych incydentów w przyszłości. Bodnar zapowiedział także powołanie specjalnej rządowej komisji, której zadaniem będzie gruntowne zbadanie tych i podobnych przypadków oraz znalezienie odpowiednich rozwiązań, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości. Oczekuje się, że sprawa będzie miała „ciąg dalszy” i będzie dokładnie monitorowana przez społeczeństwo.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.