
Koniec arogancji rządzących i obłudnej hipokryzji
W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja młodzieżowa Magdaleny Biejat i Młodej Lewicy. Kandydatka na prezydenta wyraziła swoje zaniepokojenie arogancją władzy, hipokryzją oraz aferami korupcyjnymi, które wciąż trawią polską politykę. Zaznaczyła, że obecna elita polityczna składa się z tych samych osób, które nieustannie biorą udział w tanich skandalach, co doprowadza do narastającego niezadowolenia społecznego. Biejat wezwała do przewietrzenia polskiej sceny politycznej i wprowadzenia nowych, świeżych twarzy.
Krytycznie odniosła się również do kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena, który w swojej retoryce podkreśla wolność, ale jej zdaniem niejasne jest, czy chodzi mu o wolność jednostki czy wolność rynku. Biejat podkreśliła, że Lewica walczy o swobody obywatelskie i prawa wszystkich mieszkańców, nie tylko nielicznych uprzywilejowanych osób.
Kandydatka Lewicy skrytykowała także koalicję rządową z Platformą Obywatelską za ciągłe deklaracje, że nie ma możliwości wprowadzenia zmian czy braku funduszy na potrzebne inwestycje. Tym samym postawiła na zdecydowaną walkę o nowe rozwiązania i postulaty, które poprawią sytuację społeczną i ekonomiczną w kraju.
Biejat apelowała do młodych ludzi, by wzięli udział w nadchodzących wyborach, głosując zgodnie ze swoimi wartościami i przekonaniami. Zachęcała do poparcia Lewicy, która według niej jest jedyną siłą polityczną, zdolną do zrozumienia i uszanowania wolności obywateli. Podkreślała konieczność wspierania ruchów dla równego dostępu do mieszkań, obrony praw pracowniczych, walki z kryzysem klimatycznym oraz zapewnienia wolności osobom LGBT i praw kobiet w kwestii aborcji.
W ramach podsumowania swojego wystąpienia, Biejat wezwała do udziału w wyborach na prezydenta, by wspólnie budować lepszą przyszłość dla wszystkich Polaków. Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.