Kontrowersje prawne wokół miliardowych samolotów, Rosja odmawia ich zwrotu
Sprawa przed irlandzkim sądem najwyższym, dotycząca roszczeń największych firm wynajmujących samoloty wobec ubezpieczycieli, jest jedną z największych i najbardziej skomplikowanych spraw handlowych ostatnich lat. Wraz z równoległą sprawą rozpatrywaną przed sądem najwyższym w Londynie, jest to wyjątkowo trudne wyzwanie zarówno dla stron procesu, jak i dla prawników zajmujących się tą sprawą.
Sankcje nałożone na Rosję przez Zachód spowodowały, że firmy leasingujące samoloty musiały rozwiązać umowy z rosyjskimi przewoźnikami, co wiązało się ze stratami szacowanymi na setki milionów euro. Około 400 samolotów utknęło w Rosji, a reżim Władimira Putina odmówił ich zwrotu, co doprowadziło do konieczności wszczęcia postępowań prawnych przez firmy leasingujące.
Wiele samolotów zostało przerejestrowanych bez zgody właścicieli i sprzedanych rosyjskim liniami lotniczym. Roszczenia firm wynajmujących samoloty wobec ubezpieczycieli dotyczą klauzul zawartych w umowach na wypadek wojny, co sprawia, że sprawa jest bardziej skomplikowana.
Kierownik techniczny BOC Aviation zeznawał przed sądem, potwierdzając trudną sytuację, z którą borykają się firmy leasingujące samoloty. Odzyskanie samolotów staje się coraz mniej prawdopodobne, co powoduje dodatkowe problemy dla przedsiębiorstw.
Cała sytuacja stawia przed sądem i prawnikami liczne wyzwania, zarówno w kwestiach prawnych, jak i proceduralnych. Spodziewana długość trwania procesu oraz wysokie koszty obsługi prawnej mogą sprawić, że sprawa ta będzie jedną z najbardziej skomplikowanych i kosztownych w historii sądownictwa handlowego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.