Kontrowersje wokół cł Trumpa – opinia byłego ministra gospodarki

Janusz Steinhoff został zapytany o stanowisko polskiego rządu wobec polityki handlowej Donalda Trumpa, która jest uważana przez analityków za nieprzewidywalną. Ekonomista podkreślił, że rząd Polski zachowuje się racjonalnie, angażując się w europejską integrację. Według niego, główną siłą Polski jest członkostwo w Unii Europejskiej, które przyczyniło się do ugruntowania pozycji kraju na arenie międzynarodowej.

Steinhoff wyraził również swoje zaniepokojenie polityką celną prezydenta Trumpa, uznając ją za irracjonalną. Zdaniem polityka, Europa powinna działać racjonalnie, w przeciwieństwie do administracji amerykańskiej. Jego zdaniem, Trump, będąc biznesmenem, powinien zdawać sobie sprawę z negatywnych skutków niepewności dla rynków. Steinhoff liczy na amerykański Kongres, by powstrzymał agresywną politykę handlową prezydenta. Podkreślił, że decyzje dotyczące cłów i innych danin w handlu międzynarodowym powinny być podejmowane przez Kongres, a nie przez władze wykonawcze.

Ekonomista zauważył również, że wprowadzenie ceł przez Stany Zjednoczone może skutkować wzrostem cen produktów, co ostatecznie uderzy w kieszenie amerykańskich konsumentów. Podkreślił, że takie działania naruszają zasady obowiązujące w Organizacji Wolnego Handlu i nie przynoszą korzyści gospodarce. Steinhoff wyraził nadzieję, że administracja amerykańska zrezygnuje z agresywnej polityki handlowej w celu ochrony światowej gospodarki.

W kontekście ewentualnych korzyści dla amerykańskich obywateli z wprowadzenia ceł, ekonomista zauważył, że skutkiem takich działań będą wyższe ceny produktów, co nie przyniesie żadnych pozytywnych efektów dla społeczeństwa. Steinhoff jest zdania, że stosowanie cłów jako środka odnowienia gospodarki jest błędne i prowadzi donikąd. Ostatecznie, polityka ta może zaszkodzić nie tylko innym krajom, ale też samej gospodarce amerykańskiej.

W świetle powyższych wydarzeń, Janusz Steinhoff wzywa do rozważnej i przemyślanej polityki handlowej, opartej na współpracy i zrozumieniu, zamiast decyzji impulsywnych i nieprzewidywalnych. Jego nadzieje kierują się w stronę pozytywnych zmian w postawie administracji amerykańskiej, które przyczynią się do stabilizacji sytuacji na rynkach światowych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.