Kontrowersje wokół zmian w Trybunale Konstytucyjnym
Według informacji prasowych, pojawiła się sugestia, że Julia Przyłębska mogłaby zrezygnować ze stanowiska prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Decyzja ta została podobno podjęta na uroczystym zgromadzeniu sędziów TK, podczas którego Przyłębska wyraziła swoje emocje, mówiąc, że to jest jej „ostatni dzień”. Mimo że zgromadzenie wyborcze jeszcze nie zostało oficjalnie ogłoszone przez Trybunał, informacje o nim już zostały rozesłane do sędziów.
Jest to istotna decyzja, ponieważ Przyłębska pozostała na stanowisku prezesa TK pomimo upływu sześcioletniej kadencji, co jest sprzeczne z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. Obecnie pełniącą obowiązki prezesa będzie najstarszy sędzia stażem, czyli Julia Przyłębska, aż do wyłonienia nowego prezesa.
Według doniesień prasowych, Przyłębska bardzo zależy na tym, aby nowym prezesem został sędzia Bartłomiej Sochański, który cieszy się jej zaufaniem. Jednak istnieje również inny kandydat, którym jest Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy i bliski współpracownik ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Sytuacja ta może mieć znaczenie w kontekście reform Trybunału Konstytucyjnego.
Decyzja Przyłębskiej o „odchodzeniu” może także umożliwić skompletowanie pełnego składu TK, który zajmie się reformami Trybunału uchwalonymi przez koalicję i odesłanymi do TK przez prezydenta. Część sędziów nie uznaje Przyłębskiej za prezesa i odmawia orzekania pod jej przewodnictwem, więc jej rezygnacja może otworzyć drogę do nowego rozdziału w funkcjonowaniu Trybunału Konstytucyjnego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.