Kontrowersyjna debata na temat Pegasus – czy można mu ufać? – „Kontrapunkt”
Europoseł Krzysztof Brejza został zapytany o potencjalne doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro przed sejmową komisję śledczą ds. Pegausa i czy może to przynieść nowe informacje w sprawie. Jego odpowiedź była stanowcza – tak, ale jednocześnie skrytykował obecną władzę, nazywając ich „bandytami ze PiS-owskich służb”.
Jego słowa zostały jednak skrytykowane przez prowadzącego, który poprosił europosła o nie używanie takich określeń w stosunku do konkurentów politycznych. Ale Brejza bronił swojej retoryki, argumentując, że nadużycia poprzedniej władzy związane z oprogramowaniem szpiegowskim Pegasus uzasadniają takie określenia.
Podkreślił, że działania, takie jak wyłudzanie zgody sądu, fałszowanie informacji czy zainstalowanie szpiegowskiego oprogramowania na telefonie działacza opozycji, są działaniami godnymi potępienia i nazwanie ich bandytyzmem to adekwatne określenie.
Na te słowa zareagował poseł Zbigniew Bogucki z PiS, który nazwał retorykę Brejzy „internetowym trollowaniem”. Twierdził również, że prace komisji śledczej ds. Pegasusa są nielegalne z powodu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał jej działanie za bezprawne. Bogucki podkreślił, że wezwania komisji do stawienia się przed nią po wyroku TK nie mają mocy prawnej.
Atmosfera w studiu zaczęła się zagęszczać, obaj politycy zaczęli się wzajemnie przekrzykiwać. Bogucki oskarżył Brejzę o kłamstwa, a ten odpowiedział, że to właśnie Bogucki manipuluje czytelnikami. Konfrontacja polityków zakończyła się wzajemnymi oskarżeniami i napięciem.
Widać wyraźnie, że polityczna rywalizacja między partiami osiągnęła punkt wrzenia, a komisja śledcza ds. Pegasusa staje się polem zaciętej walki politycznej. Obywatele obserwujący te wydarzenia z niepokojem zastanawiają się, czy prawda wyjdzie na jaw, czy też wszystko skończy się w politycznym zamieszaniu. Jedno jest pewne – sytuacja związana z Pegasusem wywołuje kontrowersje i podział społeczny, którego skutki mogą być trudne do przewidzenia.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.