Kościół w Polsce krytykowany przez Niesiołowskiego za negatywną rolę, atak na hierarchów i PiS
Profesor Stefan Niesiołowski był posłem na Sejm przez wiele lat, jednak postanowił zakończyć swoją aktywność polityczną po 22 latach służby. Jego decyzja nie była nagła, ale wynikała z potrzeby oddania miejsca młodszym działaczom. Mimo swojej długiej kariery politycznej, nie tęskni za Wiejską, gdyż uważa, że czas na zmiany i odejście od polityki.
Niesiołowski był współzałożycielem Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego, ale stopniowo zawiódł go postawa hierarchów kościelnych. Jego rozczarowanie osiągnęło kulminacyjny moment po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oraz reakcji biskupów na ten wyrok. Uważa, że Kościół posiada zbyt dużą władzę i wpływ w Polsce, co prowadzi do nierównowagi.
Krytycznie odnosi się do rządów Prawa i Sprawiedliwości, oskarżających ich o demontaż demokracji i zaangażowanie w mediach publicznych. Uważa, że nacjonaliści nie powinni sprawować władzy, gdyż działają w sposób nieprzewidywalny i niebezpieczny dla Polski.
Krytykując prezydenturę Andrzeja Dudy, zarzuca mu brak kompetencji i podkreśla, że najbliższa kampania wyborcza będzie bardzo ostra. Z kolei w kwestii Kościoła, Niesiołowski uważa, że instytucja ta ma negatywny wpływ na społeczeństwo, jest skorumpowana i obłudna, co sprawia, że nie uczestniczy w nabożeństwach.
Podsumowując, Stefan Niesiołowski w swoich wypowiedziach eksponuje swoje zdanie na temat obecnej sytuacji politycznej i społecznej w Polsce, krytykując nacjonalistów, rządzących i Kościół. Jego poglądy są wyraziste i stanowcze, co sprawia, że jego głos jest ważny w debacie publicznej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.