Krwawa strata życia w wyniku gangsterskiej rywalizacji w Haiti: Bilans ofiar sięga 150 osób
Od 11 listopada w wyniku gwałtownej eskalacji przemocy na Haiti, życie straciło co najmniej 150 osób, a kolejne 92 zostały ranne. Dodatkowo, około 20 tysięcy mieszkańców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, aby uciec przed brutalnymi atakami gangów.
Według danych ONZ, od początku tego roku w wyniku wojen między miejscowymi gangami na Haiti zginęło już ponad 4,5 tysiąca osób, a liczba rannych przekroczyła 2 tysiące. Szacuje się również, że około 700 tysięcy ludzi, w tym połowa to dzieci, zostało wewnętrznymi przesiedleńcami z powodu niebezpieczeństwa związanego z działaniami gangów.
Kraj znajduje się obecnie w nieustannym chaosie, będącym efektem długotrwałego konfliktu politycznego oraz brutalnej walki between różnymi gangami. Według obserwatorów sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, a kontrola nad 80% stolicy kraju, Port-au-Prince, znajduje się w rękach uzbrojonych grup.
Biuro ONZ w Haiti ostrzega, że w związku z faktyczną nieobecnością organów państwowych, gangi coraz bardziej przejmują nadzór nad funkcjami, które powinny należeć do policji i sądów. W praktyce, to właśnie gangi dyktują obecnie prawo w stolicy kraju.
Nowy premier Alix Didier Fils-Aime, którego zaprzysiężono 11 listopada, obiecał przywrócenie bezpieczeństwa w kraju. Jednakże, sytuacja na Haiti nadal pozostaje bardzo napięta, a konieczne są natychmiastowe działania w celu zapobieżenia dalszym aktom przemocy i odbudowy społeczności dotkniętych konfliktem.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.