Polityka

Krytyczne opinie na temat prezydentury Trumpa – wypowiedź Kidawa-Błońskiej.

Małgorzata Kidawa-Błońska została zapytana o ocenę słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał obecną władzę w Polsce „okupacyjną”. Marszałkini Senatu skrytykowała Kaczyńskiego za „głupie i obrzydliwe” odniesienia do swoich politycznych przeciwników. Podkreśliła, że prezes PiS obraża większość Polaków, nazywając ich zdrajcami, wysłannikami Niemiec czy nawet agentami. Kidawa-Błońska zauważyła również, że mimo podziałów w historii Polski, w ekstremalnych sytuacjach potrafiliśmy się połączyć.

Polityczka stwierdziła, że Kaczyński próbuje pozbawić część społeczeństwa możliwości mówienia o patriotyzmie, Polsce i ojczyźnie, ale nie będzie to skutkowało utratą patriotyzmu czy wartości. Zaznaczyła również, że Polska zawsze miała dobre relacje z prezydentami USA i że Europa, w tym Polska, musi się zmierzyć z inną polityką Trumpa wobec wojny na Ukrainie i kształtu Europy.

Odnośnie wyboru Trumpa i jego wpływu na Polskę, Kidawa-Błońska zauważyła, że PiS może czuć się pewniej, ale to nie oznacza, że Polska będzie miała łatwiejszą sytuację. Zaznaczyła, że w kampaniach wyborczych zawsze oceniamy polityków, jak to miało miejsce w odniesieniu do Trumpa. Poinformowała również, że rozmowa Dudy z Trumpem była na miejscu i symboliczna, jako że Polska i USA są krajami partnerskimi.

Podsumowując, Małgorzata Kidawa-Błońska wyraziła swoje zdanie na temat słów Jarosława Kaczyńskiego, relacji Polski z USA po wyborze Trumpa oraz znaczenia pierwszej rozmowy Dudy z prezydentem USA. Jej słowa wskazują na potrzebę szacunku w polityce międzynarodowej oraz konieczność wzmocnienia relacji partnerskich między krajami.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *