
Kryzys systemu zdrowia – odpowiedzialność całej klasy politycznej i społeczeństwa
System opieki zdrowotnej w Polsce od lat sprawia wiele problemów i wydaje się być mocno niedoskonały. W związku z tym podczas dyskusji w programie „Kontrapunkt” pojawiła się teza, że może warto byłoby stworzyć system od nowa – od podstaw.
Wojciech Wiśniewski, członek trójstronnego zespołu do spraw ochrony zdrowia, sugeruje rozpoczęcie rozmów z obywatelami na temat ich oczekiwań wobec systemu opieki zdrowotnej. Wskazuje również na przykład Czech, gdzie opieka zdrowotna jest łatwo dostępna, choć składka zdrowotna jest o 50 procent wyższa niż w Polsce. Podkreśla również, że brakuje środków w NFZ, co skutkuje długami i problemami z regulowaniem zobowiązań.
Mariusz Piekarski, prowadzący program, przypomniał, że budżet NFZ w ciągu kilkunastu lat znacząco wzrósł, ale efektywność systemu zdrowia nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Polska wydaje stosunkowo niewiele na zdrowie w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej i znajduje się na końcu rankingu pod względem wydatków na służbę zdrowia.
Paulina Kieszkowska, adwokat, zauważa, że problemem jest również obietnica rzekomej bezpłatności, która jest nierealna, oraz brak inwestycji w profilaktykę. Uważa również, że wina za stan obecnego systemu leży zarówno po stronie klasy politycznej, jak i społeczeństwa, które nie było gotowe na dyskusję na temat składek zdrowotnych czy innych kwestii.
Zagrożenie drastycznym ograniczeniem dostępu do świadczeń zdrowotnych jest coraz bardziej realne, a sytuacja w systemie zdrowia w Polsce jest coraz bardziej niepokojąca. Konieczne wydaje się podjęcie skutecznych działań ratunkowych, aby uniknąć całkowitego załamania systemu zdrowia. Wprowadzenie reform i nowych rozwiązań zdaje się być nieuchronne, aby poprawić sytuację pacjentów i zapewnić im godziwą opiekę zdrowotną.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.