Który kandydat wygra wybory prezydenckie w USA? Kiedy poznane zostaną wyniki?
W 2020 roku ogłoszenie wygranej Joe Bidena w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych zajęło aż cztery dni. Były to wybory wyjątkowe ze względu na trwającą pandemię, wysoką frekwencję (158 mln Amerykanów zagłosowało) oraz duże zapotrzebowanie na głosy korespondencyjne i zaoczne. Proces liczenia głosów był długi i niewydolny logistycznie, co spowodowane było brakiem doświadczenia w obsłudze takiej ilości oddanych głosów oraz problemami z systemami informatycznymi.
Teraz, w nadchodzących wyborach, planowane jest usprawnienie procesu głosowania. Pierwszym krokiem będzie zachęcanie wyborców do osobistego stawienia się w lokalach wyborczych, co ma przyspieszyć proces liczenia głosów. Ponadto, przewiduje się, że frekwencja będzie niższa niż w poprzednich wyborach, co również powinno ułatwić pracę komisjom wyborczym.
Przewidywania wskazują również, że Donald Trump ogłosi swoją wygraną na samym początku, podobnie jak cztery lata temu. Jednak, obserwatorzy i eksperci wskazują, że pierwsze wyniki mogą być zniekształcone ze względu na różnice w sposobie oddawania głosów (osobiście vs korespondencyjnie).
W poprzednich wyborach kluczowym czynnikiem okazały się głosy korespondencyjne, które miały decydujący wpływ na ostateczny wynik. Wiele osób, głoszących się na Joe Bidena, skorzystało z tej formy głosowania, co sprawiło, że wynik wyborów zaczął się odwracać na jego korzyść.
W tegorocznych wyborach analizować będzie się w szczególności wyniki w czterech stanach: Pensylwanii, Arizonie, Nevadzie i Michigan, gdzie walka może być najbardziej wyrównana. Pensylwania wydaje się być szczególnie istotna, ponieważ ma aż 19 głosów elektorskich i może zadecydować o wyniku wyborów. Proces liczenia głosów w tym stanie rozpocznie się po zamknięciu lokali wyborczych, co może potrwać maksymalnie 48 godzin.
Arizona jest kolejnym ważnym stanem, gdzie długie karty do głosowania mogą opóźnić proces liczenia głosów, podobnie jak miało to miejsce cztery lata temu. Michigan z kolei obejmuje dwie strefy czasowe, co może opóźnić ogłoszenie wyników do godzin nocnych. W Nevadzie zmieniono prawo, pozwalając na liczenie głosów nawet do czterech dni po wyborach, co może skutkować opóźnieniem ogłoszenia wyników do weekendu.
W związku z powyższym, tegoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zapowiadają się jako wyjątkowo emocjonujące i napięte. Ostateczne wyniki mogą być znane dopiero po kilku dniach od głosowania, co sprawia, że cały świat z niecierpliwością oczekuje na rezultaty.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.