Kursk zaatakowany przez drony – pożar w mieście wywołuje panikę
Wczoraj wieczorem w niektórych dzielnicach Kurska rozległy się głośne wybuchy, a wraz z nimi pojawił się pożar. Media szybko poinformowały, że przyczyną pożaru było zapalenie się plastikowych rur na terenie miasta. Niepokojące wieści nadciągnęły również z rosyjskiego ministerstwa obrony, które w nocy z soboty na niedzielę doniosło o ataku dronów na osiem obwodów kraju.
Według informacji przekazanych przez źródła w służbach specjalnych, a na które powołał się ukraiński portal NV, atak miał być wspólną operacją ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) oraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Ukraińskie media oraz agencja Reutera podawały w sobotę rano informacje o pożarze magazynu paliw w obwodzie smoleńskim na zachodzie Rosji, który miał być spowodowany atakiem dronów ze strony Ukrainy.
Niestety, celem ataku nie był tylko obwód smoleński – maszyny miały nawiedzić również obwody biełgorodzki, kałuski, briański i kurski. Sytuacja wydaje się być alarmująca, a napięcie między Rosją a Ukrainą rośnie. Wszyscy w regionie trzymają z zapartym tchem i obawiają się eskalacji konfliktu, który może przerodzić się w coś znacznie poważniejszego. Odnalezienie sposobu na zażegnanie napięć i przywrócenie pokoju w regionie staje się teraz priorytetem dla obu stron.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.