Lewandowski zapobiegł niespodziance dla Barcelony
W drugiej połowie Barcelona podniosła tempo i zdołała odrobić straty po słabej pierwszej połowie. W 57. minucie Lewandowski miał doskonałą okazję do strzelenia gola, jednak jego główka minimalnie minęła słupek bramki. Chwilę później Lamine Yamal próbował strzału, lecz świetną interwencją popisał się bramkarz gości, Jesus Owono.
Kibice jeszcze nie zdążyli ochłonąć po tej akcji, gdy Yamal ponownie uderzył z prawego skrzydła, a piłka po drodze lekko odbiła się od pleców jednego z obrońców, trafiając w nogę Lewandowskiego, który bez problemu wpakował ją do siatki. To już 18. bramka dla polskiego napastnika, który prowadzi w klasyfikacji strzelców, wyprzedzając o trzy trafienia Kyliana Mbappe.
Dzięki zwycięstwu Barcelona zmniejszyła stratę do prowadzącego Realu Madryt do czterech punktów. W tabeli drugie Atletico Madryt traci tylko punkt do lidera po zwycięstwie nad Mallorcą. Diego Simeone, trener Atletico, rozegrał swój 500. mecz ligowy z jednym klubem, co jest niespotykanym osiągnięciem w historii hiszpańskiej pierwszej ligi.
W najbliższy weekend odbędą się derby stolicy, a Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Sevillą. Transfery w futbolu potrafią być niesamowicie różnorodne – niedawno Raków Częstochowa dokonał pierwszego takiego transferu, płacąc za zawodnika kryptowalutą. Ciekawe, jak te zmiany wpłyną na rynek transferowy w przyszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.