Masakra w sudańskich wioskach – śmierć co najmniej 50 osób
Od kwietnia 2023 roku trwające walki między paramilitarnymi oddziałami RSF i armią Sudanu przybrały nowy, bardziej brutalny obrót. Ludność cywilna jest teraz celem ataków, a ostrzał snajperski uniemożliwia jej ewakuację z atakowanych wiosek. Sytuacja humanitarna w regionie pogarsza się z każdym dniem, a armia Sudanu nie jest w stanie zapewnić ochrony cywilom.
Organizacje działające na terenie konfliktu alarmują, że Sudan stał się jednym z największych kryzysów humanitarnych na świecie. Obozy dla przesiedleńców, takie jak ten w Zamzam w pobliżu miasta El-Fasher, doświadczają klęski głodu, co tylko pogarsza już trudną sytuację ludności cywilnej.
Wojna domowa między armią a paramilitarnymi siłami RSF rozpoczęła się od planu włączenia RSF do armii. Gen. Abdel Fattah el-Burhan, który faktycznie sprawuje władzę w Sudanie, stanął naprzeciw gen. Mohameda Hamdana Dagalo, dowódcy Sił Szybkiego Wsparcia RSF. Konflikt eskalował, gdy cywile domagali się większego wpływu na armię i podziału zysków generowanych przez armię i RSF.
Szczególnie kontrowersyjne są interesy gen. Dagalo, który czerpie ogromne zyski z wydobycia złota oraz wynajmu żołnierzy RSF do udziału w konfliktach w innych krajach. Konflikt w Sudanie ma więc głębokie podłoże polityczne, militarne i ekonomiczne, co tylko utrudnia znalezienie pokojowego rozwiązania.
W miarę eskalacji przemocy i pogarszania się sytuacji humanitarnej w Sudanie, społeczność międzynarodowa musi podjąć pilne kroki, aby zapewnić ochronę ludności cywilnej i znaleźć rozwiązanie polityczne dla konfliktu. Bez interwencji międzynarodowej sytuacja w Sudanie może pogorszyć się jeszcze bardziej, prowadząc do dalszej eskalacji przemocy i cierpienia ludności.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.