
Matecki opuścił areszt i spotkał się z bliskim przyjacielem przed bramą
Dariusz Matecki, polityk i poseł Prawa i Sprawiedliwości, zapadł na trudne chwile, gdy został aresztowany i oskarżony o poważne przestępstwa. Jego dobry znajomy, poseł Mariusz Gosek, oraz grupa zwolenników czekała przed aresztem śledczym, aby wesprzeć go w trudnej sytuacji. Po czterech dniach spędzonych w Areszcie Śledczym Warszawa-Służewiec, Matecki został przewieziony do Aresztu Śledczego w Radomiu.
Przed wyjściem z aresztu, prokurator wystawił mu poręczenie majątkowe w wysokości 500 tysięcy złotych. Kwota ta została wpłacona, a Matecki mógł opuścić areszt. Proces sądowy trwał długo i wreszcie, po wielu obradach, udało się mu wyjść na wolność.
Prokuratura postawiła Mateckiemu wiele poważnych zarzutów, m.in. manipulowanie konkursami w resorcie sprawiedliwości, przywłaszczenie ogromnej sumy pieniędzy oraz pranie brudnych pieniędzy. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Oskarżony nie przyznał się do winy i wytłumaczył, że wszystkie zarzuty są błędne.
Jego prawnicy, związani z partią Prawo i Sprawiedliwość, walczą o jego dobre imię i niewinność. Proces sądowy jest nadal w toku, a Matecki stara się udowodnić swoją niewinność w obliczu tak poważnych oskarżeń.
Mimo trudnej sytuacji, Dariusz Matecki pozostaje silny i walczy o swoje dobre imię. Jego zwolennicy wierzą w jego niewinność i wspierają go w trudnych chwilach. Czas pokaże, jak potoczą się dalsze losy tego polityka.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.