Matka oskarżona o sprawienie pożaru, w którym zginęło czworo dzieci, gdy była na zakupach

Dramatyczna historia Devecy Rose, matki czwórki małych chłopców, wstrząsnęła społeczeństwem. W trakcie procesu sądowego ujawniono przerażające warunki, w jakich żyli jej synowie. To nie było zwykłe mieszkanie, a bardziej skansen śmieci, gdzie toaleta i łazienka były kompletnie zanieczyszczone, a dzieci musiały korzystać z wiader i garnków.

Przesłuchania świadków ukazały jednak, że mimo takich okropnych warunków, chłopcy byli zawsze pełni energii i radości. Ich dzieciństwo było wypełnione smutkiem i niedostatkiem, a jednak potrafili zachować uśmiech na twarzach.

Tragiczny dzień 16 grudnia 2021 roku zaważył na losach tych dzieci. Deveca Rose zostawiła je bez opieki, po czym podczas jej nieobecności wybuchł pożar. Chłopcy próbowali uciec, ale niestety nie zdołali opuścić budynku i zginęli skuleni pod łóżkiem, czekając na nadejście pomocy.

Podczas procesu Deveca przyznała się do pozostawiania dzieci bez opieki, ale nie przyznała się do zabójstwa. Mimo to, ława przysięgłych uznała ją winną zabójstwa czwórki dzieci. Decyzja sądu w sprawie kary jeszcze nie zapadła, ale kobieta może stawić się przed sądem ponownie i grozi jej dożywocie za tę straszną tragedię.

Ta historia jest przestrogą dla wszystkich rodziców, by zawsze dbali o swoje dzieci i zapewniali im bezpieczne warunki do życia. Nikt nie powinien doświadczać takich dramatycznych wydarzeń jak ta niewinna czwórka dzieci.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.