
Mężczyzna dopuścił się gwałtu na dwóch kobietach, działając w warunkach recydywy.
Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu zakończyła dzisiaj czynności związane z aresztowaniem 44-letniego mężczyzny podejrzanego o zgwałcenie dwóch kobiet w Kołobrzegu. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.
Prokurator Dziadczyk nie udzieliła żadnych szczegółowych informacji dotyczących przebiegu przestępstwa ani tożsamości pokrzywdzonych kobiet. Wiadomo jedynie, że do zgwałcenia doszło w poniedziałek w Kołobrzegu, chociaż podejrzany nie jest mieszkańcem tego miasta. Został on zatrzymany jeszcze tego samego dnia przez policję, a pokrzywdzone nie wymagały hospitalizacji.
Zdaniem prokuratury podejrzany działał w warunkach recydywy, co oznacza że miał już wcześniej związki z przestępstwem. Za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi mu kara od 15 lat pozbawienia wolności aż do 22 lat i 6 miesięcy.
Obecnie 44-latek przebywa w policyjnym areszcie, a prokuratura planuje wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd ma rozpoznać tę sprawę już jutro, czyli w czwartek.
Sprawa zgwałcenia dwóch kobiet w Kołobrzegu wstrząsnęła lokalną społeczność i budzi wiele emocji. Prokuratura zapewnia, że podejrzany zostanie odpowiednio osądzony, a sprawiedliwość będzie wymierzona z zachowaniem pełnej procedury prawnej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.