
Mężczyzna złapany za jedzenie słonecznika na cmentarzu odbiera mandat
Mundurowi z wałbrzyskiej policji zatrzymali złodzieja, którego zdemaskowano podczas popełniania wykroczenia na terenie cmentarza. 30-latek został przyłapany na śmieceniu łupkami słonecznika w miejscu publicznym, co skutkowało nałożeniem na niego mandatu karnego. Jednak to nie koniec jego kłopotów – podczas kontroli policyjnej okazało się, że w jego torbie znajdowało się 31 metalowych figurek z wizerunkiem Jezusa Chrystusa, skradzionych z nagrobków znajdujących się na cmentarzu parafialnym przy ul. Poznańskiej w Wałbrzychu.
30-latek wyznał, że miał zamiar sprzedać skradzione elementy na skupie złomu, licząc na łatwy zysk. Jednak jego plany zostały pokrzyżowane przez szybką interwencję mundurowych, którzy nie tylko zatrzymali złodzieja, ale także odzyskali skradzione przedmioty. Teraz mężczyźnie grozi poważna kara – nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Akcja złodzieja na cmentarzu wstrząsnęła lokalną społecznością, która oburzona tak drastycznym naruszeniem świętego miejsca wręcz żądała surowej kary dla sprawcy. Mieszkańcy Wałbrzycha obawiają się, że taka zuchwała zbrodnia może stanowić tylko wierzchołek góry lodowej, a cmentarze będą coraz częściej narażone na akty sabotażu i dewastacji.
Na szczęście w tym przypadku sprawca został szybko ujęty i skradzione przedmioty wróciły na swoje miejsce. Policja apeluje do wszystkich obywateli o czujność i współpracę w celu zapobiegania podobnym incydentom. Ochrona miejsc pamięci zmarłych powinna być priorytetem dla społeczności lokalnej, dlatego każdy przypadek profanacji czy kradzieży powinien być zgłaszany i ścigany przez odpowiednie służby.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.