Mikołaj na Krupówkach – niezwykły przebieraniec z nutką wódki

W Zakopanem od lat krąży historia o mężczyźnie przebranym za niedźwiedzia, który zabawia turystów na Krupówkach. Od zawsze był on jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów tego popularnego miejsca turystycznego. Jednak w ostatnich miesiącach zrobiło się o nim głośno z powodu kontrowersyjnych zachowań.

Na początku roku mężczyzna został ukarany mandatem przez straż miejską za brak odpowiedniego zezwolenia na pracę na Krupówkach. Po tym incydencie wydawało się, że sytuacja wróciła do normy, jednak teraz mężczyzna znowu pojawił się na ulicach Zakopanego, tym razem w świątecznym przebraniu. Z relacji świadków wynika, że był pod wpływem alkoholu i zażądał pieniędzy od turystów, nawet od dzieci, które chciały z nim pozować.

Internet obiegły nagrania i komentarze, w których ludzie wyrażają niezadowolenie z zachowania mężczyzny. Niektórzy sugerują nawet, że może to być inny człowiek przebrany za Mikołaja, a nie ten znany niedźwiedź. Straż miejska jednak nie podjęła jeszcze żadnych działań w tej sprawie, twierdząc, że potrzebne są oficjalne zgłoszenia od świadków, a nagrania z mediów społecznościowych nie wystarczą.

Mężczyzna już wielokrotnie otrzymywał mandaty karne za prowadzenie działalności na Krupówkach bez odpowiednich zezwoleń. Pomimo tego, że nie ma oficjalnej zgody burmistrza, ciągle powraca na ulice Zakopanego i zarabia na turystach. Wygląda na to, że sytuacja pozostaje nierozwiązana i dalej budzi kontrowersje wśród mieszkańców i turystów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.