Miliarder symulował demencję w obawie przed oskarżeniami o gwałt
Omar Fayed, najmłodszy syn zmarłego miliardera Mohameda al-Fayeda, w ostatnim wywiadzie ostro skrytykował swojego ojca, porównując go do nazistowskiego zbrodniarza wojennego. Według Omara, jego ojciec uniknął odpowiedzialności za swoje czyny dzięki demencji, która została użyta jako pretekst, podczas gdy jego umysł był nadal „ostry jak brzytwa”. Mohamed al-Fayed zmarł w ubiegłym roku w wieku 94 lat, pozostawiając po sobie skomplikowany i kontrowersyjny ślad w historii biznesu i życiu publicznym.
Po śmierci al-Fayeda, do głosu doszło ponad 400 kobiet, które zgłosiły się do zespołu prawników zajmujących się sprawą nadużyć seksualnych miliardera. Według informacji przekazanych przez prawników, liczba ta nadal rośnie, co świadczy o skalę problemu oraz o krzywdzie, jaką doznały kobiety z otoczenia al-Fayeda. Wiele z tych kobiet twierdzi, że padły ofiarą seksualnego wykorzystywania w luksusowym londyńskim domu towarowym Harrods, który był własnością al-Fayeda.
BBC niedawno wyemitowała dokument, w którym przedstawiono zeznania ponad dwudziestu byłych pracownic Harrodsa. Kobiety te opowiedziały o doświadczeniach seksualnego napastowania ze strony al-Fayeda, a nawet o przypadkach gwałtu. Niestety, pomimo zgromadzonych dowodów, brytyjska prokuratura koronna (CPS) dwukrotnie nie postawiła zarzutów al-Fayedowi, mimo że dysponowała materiałem dowodowym przekazanym przez policję.
Mohamed al-Fayed, urodzony w Aleksandrii, zbudował swoje imperium na nieruchomościach, żegludze i budownictwie, najpierw w Bliskim Wschodzie, a następnie w Europie. Przez wiele lat był właścicielem Harrodsa, a jego nazwisko było symbolem luksusu i prestiżu. Jednak ostatnie lata jego życia były naznaczone próbami udowodnienia, że śmierć jego syna Dodiego oraz księżnej Diany w wypadku samochodowym w Paryżu w 1997 roku była wynikiem spisku, a nie przypadkowym zdarzeniem. Mimo intensywnych dochodzeń, nie udało się znaleźć żadnych dowodów na poparcie tej tezy.
W 2010 roku al-Fayed sprzedał Harrodsa za około 1,5 miliarda funtów funduszowi majątkowemu z Kataru, zamykając tym samym pewien etap swojej kariery i historii biznesu. Jednak dziedzictwo pozostawione przez Mohameda al-Fayeda jest pełne kontrowersji i tajemnic, a jego postać budzi nadal wiele emocji i dyskusji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.