Mobilizacja Niemiec przez szefa NATO wobec Rosji: Nie okazywać słabości

Premier Rutte podkreślił, że Niemcy zasłużyły na uznanie za to, co zrobiły dotychczas w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, ale równocześnie oczekuje się od nich jeszcze większego zaangażowania, biorąc pod uwagę potencjał ich gospodarczy.

Zdaniem premiera Holandii, Europa nie może okazywać słabości wobec Rosji, ponieważ może to zainspirować Rosję do działania agresywnego, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Ukrainy. Dodał również, że nie tylko Rosja stanowi obecnie zagrożenie dla Europy, ale również Chiny, które rozwijają swoje siły zbrojne.

Ponadto Rutte wezwał państwa członkowskie NATO do większej współpracy i solidarności. Podkreślił, że sojusz musi pozostać jednolity, a odpowiedzialność za jego obronę musi być uczciwie podzielona między Europę, Kanadę i USA, aby żaden z partnerów nie był zbyt obciążony kosztami.

W kontekście rosnących wydatków na obronność, prezydent USA, Donald Trump, wzywał sojuszników do przeznaczenia 5 proc. swojego PKB na zbrojenia, co stanowi znaczną podwyżkę w stosunku do dotychczasowego celu NATO wynoszącego co najmniej 2 proc. Niemcy i kilka innych państw europejskich nie spełniają obecnie tych wymogów, co budzi niezadowolenie ze strony Stanów Zjednoczonych.

Premier Rutte podkreślił więc konieczność wyważenia kosztów i uczciwego podziału odpowiedzialności w ramach NATO, aby sojusz pozostał silny i efektywny w obliczu rosnących wyzwań bezpieczeństwa zarówno ze strony Rosji, jak i Chin.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.