
Motocyklista ratowany po upadku na zamarzniętym zalewie
W ostatnich dniach lubelscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących niebezpiecznych incydentów na zamarzniętym Zalewie Zemborzyckim. Sobotnie popołudnie okazało się szczególnie trudne, gdy grupa osób, w tym dzieci, postanowiła wejść na lód i rozpalić tam ognisko. Kiedy świadkowie zobaczyli nieodpowiedzialne zachowanie na zamarzniętej taflie, natychmiast powiadomili policję.
Niestety, niebezpieczne akcje nie skończyły się na tym incydencie. Następnego dnia funkcjonariusze odebrali kolejne zgłoszenie dotyczące mężczyzny jeżdżącego na motocyklu po zamarzniętym zbiorniku. Mundurowi natychmiast interweniowali i nakazali mężczyźnie opuszczenie lodowatego terenu. Po wylegitymowaniu 40-latka przeprowadzili dyscyplinującą rozmowę, mając na uwadze jego własne bezpieczeństwo i ewentualne konsekwencje takiego zachowania.
Policja przypomina, że wejście na zamarznięty akwen wodny zawsze niesie za sobą ryzyko. Nawet przy bardzo niskich temperaturach lód może być niebezpieczny, gdyż podlega ciągłym zmianom. Niezależnie od tego, jak gruby wydaje się być lód, poruszanie się po nim bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu może skończyć się tragicznie. Dlatego też, funkcjonariusze zalecają zachowanie ostrożności i unikanie wszelkich ryzykownych zachowań na zamarzniętych zbiornikach wodnych.
Miejscami szczególnie niebezpiecznymi są ujścia akwenów, cieki wodne, mosty, śluzy oraz obszary z widocznymi rysami i pęknięciami na powierzchni lodu. Apelujemy również do świadków nieodpowiedzialnych zachowań, by nie pozostawali obojętni i natychmiast reagowali, dzwoniąc pod alarmowy numer 112. Tylko wspólnymi siłami możemy zapobiec kolejnym tragediom na zamarzniętych zbiornikach wodnych. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego pamiętajmy o odpowiedzialności i rozwadze podczas zimowych zabaw na lodzie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.