Sport

Mount Everest – najnowsza atrakcja dla zamożnych amatorów wyczynowego wspinaczki, to doping w Himalajach.

Zdobywanie Mount Everestu przez amatorów zafascynowanych mocnymi doznaniami staje się coraz popularniejsze. Jednakże, coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z usług firm oferujących szybkie i luksusowe ekspedycje na najwyższy szczyt Ziemi. Jedną z takich firm jest austriacka firma, która za około 155 tysięcy dolarów od osoby oferuje szybkie wejście na Mount Everest z wykorzystaniem gazu ksenonowego.

Zgodnie z informacjami zawartymi w hiszpańskim dzienniku „El Pais”, grupa czterech alpinistów-amatorów podejmie próbę zdobycia Mount Everest w sposób ekstremalnie luksusowy i szybki. Plan jest prosty – gdy pojawi się okno dobrej pogody, uczestnicy wyprawy wsiądą do samolotu, wylądują w Katmandu, zostaną przetransportowani do kliniki, gdzie przez pół godziny będą wdychać gaz ksenonowy, a następnie zostaną przetransportowani helikopterem do bazy na wysokości 5300 metrów nad poziomem morza. Następnie spędzą trzy dni na wspinaczce na sam szczyt, przy użyciu sztucznego tlenu, a po zdobyciu szczytu spędzą jeden dzień na zejściu, zanim odlecą do domu.

Co ciekawe, uczestnicy wyprawy nie muszą poddawać się żadnej aklimatyzacji przed wyjazdem. Zamiast tego, przechodzą specjalną osiemtygodniową kurację w komorach hipoksyjnych w swoich domach. Wykorzystanie gazu ksenonowego podczas wspinaczki może zwiększyć poziom erytropoetyny, hormonu odpowiedzialnego za produkcję czerwonych krwinek, co może mieć znaczący wpływ na wytrzymałość podczas ekstremalnych warunków na szczycie góry.

Należy jednak pamiętać, że zarówno EPO, jak i gaz ksenonowy zostały uznane za substancje dopingujące od 2014 roku. Mimo to, coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z tego rodzaju usług, aby szybko i bezproblemowo zdobyć najwyższy szczyt Ziemi. Jednakże, taka szybka i luksusowa ekspedycja budzi kontrowersje wśród środowiska alpinistycznego, które zwraca uwagę na bezpieczeństwo i etyczne aspekty takiej wspinaczki na Mount Everest.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *