Musk stracił kontrakt z niemieckim ministerstwem po incydentach
W dyskusji na temat korzystania z platformy X opinie rządu Niemiec są podzielone. Ministerstwo Obrony ogłosiło w środę, że nie będzie korzystać z serwisu w obecnej chwili, ponieważ uważa, że „obiektywna wymiana argumentów staje się coraz trudniejsza”. Decyzja MON-u została poprzedzona analizą wewnętrzną, w której eksperci ds. komunikacji wskazali na trudności związane z rozwojem komunikacji na platformie X.
Ministerstwo Obrony zawiesiło swoje konto na X i nie będzie aktywnie publikować treści na kanale. Dotyczy to również innych kanałów związanych z ministerstwem, takich jak kanał Generalnego Inspektora Bundeswehry czy kanały inspektorów i dowódców Bundeswehry. Choć resort może w przyszłości powrócić na platformę X, obecnie zamierza korzystać głównie z komunikatora WhatsApp do przekazywania istotnych informacji.
W odróżnieniu od MON-u, Urząd Kanclerski Niemiec zamierza pozostać na platformie X, choć zdaje sobie sprawę, że jest ona kontrowersyjna. Rzecznik rządu podkreślił trudności związane z utrzymaniem balansu między obecnym środowiskiem a wyrażaniem obecności online.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec również planuje kontynuować korzystanie z X, ale zaczyna eksplorować też inne platformy, takie jak Bluesky. MSZ monitoruje środowisko komunikacyjne na różnych platformach i analizuje debaty oraz kulturę informacyjną, aby lepiej dostosować się do zmieniających się realiów.
Łącznie z MON-em z platformy X odeszło wiele organów i instytucji w Niemczech, w tym Federalny Trybunał Sprawiedliwości, związki zawodowe, uniwersytety, instytucje badawcze oraz inne duże koncerny i kluby sportowe. Decyzje te często motywowane były działaniami Elona Muska, który wykorzystuje platformę do promocji swojego programu politycznego i popierania partii uznawanych za skrajnie prawicowe.
W ostatnich tygodniach właściciel X wielokrotnie obrażał członków niemieckiego rządu i wzywał do poparcia AfD. Krytykuje się także platformę za brak skutecznych działań przeciwko dezinformacji i mowie nienawiści. Sytuacja ta skłoniła wielu do wycofania się z X na rzecz innych platform, lepiej oddziałujących z wartościami i celami tych organizacji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.