Naloty Izraela na Liban trwają; cywile, w tym dzieci, giną.
Odzyskując swoje terytoria i broniąc swoich mieszkańców, Izrael kontynuował intensywne naloty na Liban w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Ataki były wymierzone w szyicką grupę Hezbollah, która kontroluje południe Libanu i regularnie atakuje Izrael z tej części kraju. W nocy z piątku na sobotę doszło do kolejnego izraelskiego ataku na Bejrut, który spowodował śmierć co najmniej 15 osób i rannych 63.
Minister obrony Izraela Israel Kac zapewnił swojego amerykańskiego odpowiednika Lloydem Austinem, że Izrael będzie nadal działać zdecydowanie przeciwko Hezbollahowi. Kraj zamierza atakować terrorystyczną infrastrukturę Hezbollahu oraz eliminować jego przywódców. Celem tych działań jest umożliwienie ludności północnego Izraela, która została przesiedlona z powodu ostrzałów z Libanu, powrót do swoich domów.
W wyniku izraelskich ataków zginęło co najmniej 16 osób, w tym czworo dzieci, na wschodzie kraju, gdzie aktywnie działa Hezbollah. Na południu, innym regionie o dużej koncentracji tej organizacji, zginęło co najmniej 14 osób, w tym pięć w nadmorskim mieście Tyr.
Amerykański sekretarz obrony potwierdził, że Stany Zjednoczone dążą do znalezienia dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w Libanie. Wcześniej władze libańskie poinformowały o ofiarach po izraelskim ataku na Bejrut, który miał miejsce w nocy z piątku na sobotę.
Izrael prowadził także operację lądową na południu Libanu, gdzie Hezbollah ma swoje silne pozycje. Celem tych działań jest zdobycie kontroli nad terytoriami, z których szyicka grupa regularnie atakuje Izrael. Przez ostatni rok doszło do wielu ostrzałów ze strony Libanu, w wyniku których zginęło około 100 osób po stronie izraelskiej.
Konflikt na Bliskim Wschodzie nadal pogłębia się, a napięcia między Izraelem a Libanem rosną. Społeczność międzynarodowa obawia się eskalacji działań zbrojnych i apeluje o natychmiastowe rozwiązanie konfliktu w drodze dialogu i negocjacji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
