Nastolatek potrącony na przejściu w Warszawie przez kierowcę uciekł z miejsca zdarzenia, z tragic znym skutkiem.
Informacja o tragicznym zdarzeniu na warszawskiej Woli wstrząsnęła społecznością. 14-letni chłopiec został potrącony przez kierowcę busa na oznakowanym przejściu dla pieszych, a następnie zmarł w szpitalu.
Do tragedii doszło w piątek wieczorem, gdy kierowca jasnego busa nie zatrzymał się po potrąceniu chłopca, tylko odjechał z miejsca zdarzenia. Policja apeluje do wszystkich, którzy mogli nagrać samochód na kamerze lub rejestratorze, aby zgłosili się z pomocą w ustaleniu sprawcy.
Marta Sulowska, oficer prasowa wolskiej policji, podała, że sprawca jechał ciężarowym busem o kolorze jasnym, szarym lub białym. Trwają intensywne poszukiwania kierowcy, który odpowiedzialny jest za tę tragedię.
Dla rodziny i przyjaciół zmarłego chłopca to niezwykle trudny czas. Wszyscy, którzy znali chłopaka, opisują go jako radosnego i pełnego życia. Jego niespodziewana śmierć pozostawiła ogromną pustkę w sercach bliskich i społeczności lokalnej.
Miejmy nadzieję, że sprawca zostanie szybko odnaleziony i poniósł odpowiedzialność za swoje postępowanie. Ta tragedia powinna stanowić przestroga dla wszystkich kierowców o konieczności zachowania ostrożności i szacunku dla innych uczestników ruchu drogowego. Nie wolno bagatelizować życia ludzkiego i każda chwila nieuwagi może zakończyć się tragicznie, jak w tym przypadku.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.