
Nauka nie dotarła: niemiecki zbrodniarz wojenny.
W ogrodzie Pana Franka wisi niecodzienny strach na wróble. Na stojaku rozwieszony jest skórzany płaszcz, będący zachowaniem po Panu ojcu, Hansie Franku, który był generalnym gubernatorem w Krakowie podczas okupacji. Płaszcz ten, odziedziczony przez Amerykankę po swoim krewnym, żołnierzu obecnym przy aresztowaniu ojca Pana Franka, ma za zadanie odstraszać ptaki. To swoisty symbol winy i ciężkiego dziedzictwa, które Pan Frank niesie ze sobą przez całe życie.
Pan Frank, będący najmłodszym synem Hansa Franka, został stronnicą prawdy i otwartości w kontekście swojej rodziny i nazistowskiej przeszłości. Przez wiele lat angażuje się w rozmowy, dyskusje i wykłady, próbując zrozumieć i przekazać innym nauki, jakie należy wyciągnąć z historii III Rzeszy. Jego główne przesłanie dotyczy braku głębokiego i autentycznego przepracowania przeszłości w Niemczech, co przejawia się w postawach społecznych, politycznych i kulturowych współczesnych Niemców.
Pan Frank zwraca uwagę na rosnącą popularność i siłę partii AfD, która zdobywa coraz więcej poparcia w społeczeństwie niemieckim. Jego obawy dotyczą ewentualnego osłabienia niemieckiej demokracji i narastającego uprzedzenia wobec imigrantów i uchodźców. Widzi w postawie AfD i jej zwolenników podobieństwo do postaw nazistowskich z lat trzydziestych, co budzi w nim niepokój i wściekłość.
Pytany o możliwe działania mające pogłębić i usankcjonować rozliczenie z przeszłością w Niemczech, Pan Frank wskazuje na potrzebę traktowania imigrantów i uchodźców z większym szacunkiem i empatią. Uważa, że Niemcy powinni bardziej angażować się w zrozumienie perspektywy innych oraz w budowanie społeczeństwa opartego na wartościach demokratycznych i humanistycznych. Przypomina o konieczności ciągłego uczenia się i pamiętania o tragicznych wydarzeniach z przeszłości, by nie powtórzyć błędów i zbrodni związanymi z nazizmem.
W kontekście nadchodzących wyborów i wzrostu poparcia dla AfD, Pan Frank wyraża swoje obawy co do przyszłości niemieckiej demokracji. Zaznacza konieczność przeciwdziałania wzrastającej fali nietolerancji i nacjonalizmu, który może zagrozić fundamentom demokratycznego społeczeństwa. Jego głos i przekaz są ważne dla budowania świadomości i odpowiedzialności wobec historii, która nadal ma wpływ na dzisiejsze społeczeństwo niemieckie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.