Niemiecka armia przekroczy granicę Polski – minister zdradza plany
Niemiecki minister obrony ponownie zabrał głos w sprawie Polski podczas posiedzenia grupy kontaktowej do spraw pomocy Ukrainie w Rammstein. Zauważył, że konieczne jest zwiększenie ochrony przeciwlotniczej dla dostaw zachodniej broni na Ukrainę, co oznacza, że do Polski ponownie trafią baterie rakiet przeciwlotniczych Patriot. Dla obsługi międzynarodowych wyrzutni przybędzie również 200 żołnierzy Bundeswehry.
Ważną kwestią jest fakt, że wojska niemieckie powracające do Polski po ponad rocznej przerwie mają za zadanie zabezpieczyć transporty broni do Ukrainy. Po tragicznym incydencie, w którym zginęli polscy obywatele w wyniku uderzenia pocisku przeciwlotniczego, konieczne stało się podjęcie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Dlatego też minister Pistorius planuje wysłać do Polski pomoc Luftwaffe w postaci samolotu Airbus A330 MRTT, który pozwoli na tankowanie myśliwców w trakcie lotu.
Misja ma trwać przez kolejny rok, jednak baterie Patriotów będą dostępne jedynie przez sześć miesięcy. To kluczowe wsparcie dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji, które niesie ze sobą realne zagrożenie dla całej Europy. Działania Niemiec wzmocnią sojusz NATO oraz umocnią obronność wschodnich granic.
Jest to kolejny krok w ramach Solidarności Zachodniej wobec Ukrainy, potwierdzający gotowość państw zachodnich do udzielenia wsparcia w obliczu rosyjskiej inwazji. Polska ponownie odgrywa kluczową rolę w obronie demokracji i suwerenności regionu, będąc ważnym partnerem dla NATO i Unii Europejskiej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.