Niemiecka ekonomia w trudnej sytuacji – prognozy wypadają gorzej niż oczekiwano.
O planowanej korekcie rządowej prognozy wzrostu gospodarczego na rok 2025 poinformowało niedawno niemieckie dziennik „Handelsblatt”. Poprzednia prognoza rządu zakładała pozytywne efekty „inicjatywy na rzecz wzrostu”, która miała przynieść m.in. zachęty dla inwestycji i wsparcie finansowe na rzecz obniżki cen energii elektrycznej. Niestety, po rozpadzie koalicji rządowej w listopadzie inicjatywy te nie zostały zrealizowane.
W raporcie gospodarczym na rok 2025 rząd zauważył zwiększone ryzyko związane z handlem zagranicznym oraz niewielki spadek eksportu. Prognozuje się, że większy wzrost niemieckiej gospodarki na poziomie 1,1 proc. będzie możliwy dopiero w 2026 roku. To znaczne obniżenie w porównaniu z prognozą sprzed kilku miesięcy, kiedy szacowano wzrost na poziomie 1,6 proc.
Rząd przewiduje średnią roczną stopę inflacji na poziomie 2,2 proc., zgodnie z celem Europejskiego Banku Centralnego. Spowolnienie gospodarcze będzie także odczuwalne na rynku pracy, gdzie prognozowany jest wzrost liczby upadłości firm oraz bezrobotnych. W roku 2024 niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,2 proc., co było drugim rokiem z rzędu spadku PKB. W poprzednim roku spadek wyniósł 0,3 proc.
Takie dane stawiają niemiecką gospodarkę w trudnej sytuacji, wymagającej podjęcia odpowiednich działań zaradczych i stymulujących rozwój. Pomimo trudności, rząd RFN pozostaje optymistyczny co do przyszłości i obiecuje działania mające na celu poprawę sytuacji gospodarczej w najbliższych latach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
