
Niemiecki premier zapewnił odpowiednią opiekę ambasadorowi Rosji po gorzkich słowach
Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko Ukrainie naruszając międzynarodowe prawo, co wywołało wiele kontrowersji i negatywnych reakcji na arenie międzynarodowej. Głos w tej sprawie zabrał Michael Kretschmer, który podkreślił, że zakończenie tej wojny zależy wyłącznie od decyzji Rosji.
Podczas uroczystości składania wieńców z okazji rocznicy zakończenia II wojny światowej, obecność rosyjskiego ambasadora, Sama Nieczajewa, wzbudziła wiele emocji. Pomimo kontrowersji i niepochlebnych reakcji ze strony publiczności, ambasador Rosji stwierdził, że czuje się dobrze i przypomniał o znaczeniu poległych żołnierzy.
Jednak jego udział w obchodach spotkał się z ostrą krytyką ze strony ambasadora Ukrainy, Ołeksija Makejewa. Ten wskazał na brutalność działań Rosji wobec jego kraju, torturowanie cywilów, deportacje dzieci i morderstwa, które nazwane są przez Rosję „wyzwoleniem od nazistów”. Makejew ostrzegł również przed relatywizacją zbrodni wojennych, którą próbuje prowadzić Rosja, usprawiedliwiając swoje agresywne działania.
Przypominając o znaczeniu 25 kwietnia, Dnia Łaby, kiedy to amerykańscy i sowieccy żołnierze spotkali się na moście w Torgau, warto podkreślić znaczenie jedności i współpracy międzynarodowej. Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych zaleciło niedawno, aby przedstawiciele Rosji i Białorusi nie uczestniczyli w uroczystościach związanych z rocznicą zakończenia II wojny światowej, aby uniknąć instrumentalizacji tego wydarzenia.
W obliczu agresywnej polityki Rosji na Ukrainie i innych obszarach, kluczowe jest podtrzymywanie pamięci o ofiarach II wojny światowej i jednoczesne potępienie działań prowadzonych przez Rosję, które przyczyniają się do eskalacji konfliktów i cierpienia ludności. Całkowite zakończenie wojny zależy wyłącznie od decyzji Rosji, która musi podjąć odpowiedzialność za swoje działania i zakończyć agresywne działania wobec swoich sąsiadów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.