Niemoralny handel niewolnikami rozwija się. Kobiety cierpią na gwałty, tortury i głód.
Agnes (imię zmienione) miała 27 lat, gdy w marcu tego roku rozpoczęła swoją gehennę w irackiej Basrze. Jako pracownica domowa, została zgwałcona przez swojego pracodawcę, który groził jej bronią. Była zmuszana do przeprowadzenia bolesnej aborcji, gdy zaszła w ciążę po gwałcie. Silne bóle brzucha nie dawały jej spokoju od tamtego czasu, a Agnes pozostawała bez pomocy medycznej, nie mając nikogo, kto mógłby ją zabrać do szpitala.
Kobieta, będąca ofiarą handlu ludźmi, pragnęła tylko wrócić do swojego domu i otrzymać odpowiednią opiekę medyczną. Niestety, mężczyzna, który ją zgwałcił, odmówił jej wypłacenia pensji. Agnes nie miała pewności, czy jest w ciąży, ponieważ od tamtego zdarzenia nie miała okresu. Jej cierpienie i desperacja były nieopisane, a jedynym marzeniem było powrót do domu, by sprawdzić swoje zdrowie i zobaczyć, co się dzieje w jej organizmie.
Takie przypadki jak Agnes nie są odosobnione w Iraku. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji oszacowała, że w kraju jest obecnie około 221 tysięcy osób żyjących w warunkach przypominających niewolnictwo. Ofiary handlu ludźmi pochodzą głównie z Iranu i Indonezji, jednak w ostatnich latach zauważa się wzrost liczby mieszkańców krajów afrykańskich wykorzystywanych w tym procederze.
Kobiety z Nigerii często są zmanipulowane obietnicą dobrze płatnej pracy za granicą. Z reguły za prowizję w wysokości 500 dolarów są wysyłane do firm rekrutacyjnych w Iraku, gdzie muszą podpisać dwuletnie kontrakty i pracować w wymagających warunkach. Pod przydzieleniem do rodzin lub instytucji, gdzie oczekuje się od nich pracy ponad 20 godzin dziennie, ich pensje wahają się od 200 do 250 dolarów miesięcznie. Warunki, w jakich kobiety te muszą pracować, są niehumanitarne – cierpią na brak jedzenia, są bite i często nie mają zapewnionego odpowiedniego mieszkania.
Agnes, podobnie jak wiele innych ofiar handlu ludźmi w Iraku, znalazła się w sytuacji beznadziejnej. Jej historia jest tylko jednym z wielu dramatycznych przypadków, które mają miejsce w tym kraju. Potrzebna jest pilna interwencja, aby zapewnić ochronę i wsparcie ofiarom tego zjawiska, które zagraża godności i życiu wielu niewinnych ludzi.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.