Niepokój w Mozambiku po wyborach: Ucieczka 1500 więźniów
Ucieczka więźniów z więzienia w Moçambique miała miejsce w trakcie niespokojnych protestów i zamieszek, które wybuchły po ogłoszeniu zwycięstwa Daniela Chapo w wyborach prezydenckich. Rada Konstytucyjna potwierdziła, że Chapo zdobył aż 65 proc. głosów, co wywołało falę niezadowolenia w społeczeństwie.
Szef policji, Bernardino Rafael, poinformował, że zbiegło aż 1534 więźniów, z których udało się dotychczas złapać jedynie 150. Dramatyczna ucieczka spowodowała gwałtowne starcia między zbiegami a siłami porządkowymi, w wyniku których śmierć poniosło 33 osób, a 15 zostało rannych. Na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać chaotyczne sceny zbiegów wybiegających z więzienia, niektórzy z nich trzymają w rękach skradzioną broń.
Najbardziej niepokojące jest to, że wśród uciekinierów znajduje się ponad 30 dżihadystów, którzy są powiązani z ekstremistycznymi grupami zbrojnymi w regionie Cabo Delgado. Jednym z nich jest nawet uznany za „bardzo niebezpieczny”. Wraz z ucieczką dżihadystów wzrosło zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, co może prowadzić do dalszego eskalowania przemocy.
Protesty i zamieszki wybuchły po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy wyników wyborów, które miały miejsce 9 października. Opozycja oskarżyła władze o fałszerstwa wyborcze i twierdziła, że faktycznym zwycięzcą był Venancio Mondlane, kandydat opozycji. Stanowcze stanowisko USA w sprawie przejrzystości wyborów dodatkowo podgrzało atmosferę i doprowadziło do kolejnych protestów.
Na ulicach miast doszło do ataków na posterunki policji, która została zmuszona do podjęcia interwencji. Zniszczono wiele sklepów, banków i instytucji rządowych. W wyniku przemocy związanej z wyborami zginęło już 248 osób, co jest niepokojącym znakiem dla stabilności kraju.
W obliczu nagłej eskalacji napięcia społecznego i groźby powrotu do chaosu, konieczne jest podjęcie pilnych działań mających na celu przywrócenie spokoju i porządku w moçambickim społeczeństwie. W przeciwnym razie kraj może stanąć na skraju anarchii, co byłoby katastrofalnym rozwojem wydarzeń dla wszystkich obywateli.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.